Cześć! Nazywam się Katarzyna Zemsta-Kaleta. Teraz już wiesz skąd nazwa mojego bloga :).
Zdrowym trybem życia właściwie interesowałam się od zawsze…
Dobra, żartuję.
To tak nie działa. Jak człowiekowi nic nie dolega i nawet nie myśli o byciu super fit, to zazwyczaj je to co mu smakuje i prowadzi się tak jak mu wygodnie, aż się czasem zagalopuje…
Ja, swego czasu z hedonistycznego podejśćia do jedzenia dorobiłam się hiperprolaktynemii i niedoczynności tarczycy. Nie przeszkałdałoby mi to tak bardzo ale przytyłam 8kg… Nie wiedząc co ze sobą począć, czując się fatalnie i będąc ciągle spuchniętą postanowiłam coś z tym zrobić. Sukcesywnie szukając sposobu walki z tymi chorobami, odbijając się od drzwi do drzwi, odrzuciłam konwencjonalne leczenie objawowe, które mi proponowano pt. weź jedną tabletkę, a będzie Ci lepiej.
Zaczęłam szukać przyczyny, dlaczego tak się czuję, skąd się biorą moje dolegliwości i dodatkowe kilogramy.
Ta droga nie była krótka, ani łatwa bo trwa już ponad 10 lat. Nauczyłam się cierpliwości, pomogłam sobie z wieloma dolegliwościami naturalnie i tym się chcę dzielić.
Od kliku lat jestem w miejscu gdzie udaje mi się pracować z własnym ciałem, stosując metody naturalne, które nie mają skutków ubocznych, a po zakończeniu kuracji organizm nie wraca do punktu wyjścia. Gdy coś mi dolega szukam przyczyny. Staram się aby moje posiłki były przede wszystkim odżywcze.
Nie jestem alfą i omegą, dlatego uczę się od najlepszych i robiąc szkolenia dietetyczne i studiując są na własną rękę. Wyznaję zasadę, że zdrowy organizm zawsze poradzi sobie z małą ilością składników mniej odżywczych, jeśli w 80% dostaje pożywienie, które odżywia jego komórki, a nie tyko zapycha żołądek.
Tutaj chce się dzielić tym co wiem, co sprawdziłam na sobie à propos odżywiania, leczenia (naturalnego, rzecz jasna) i urody.
Zapraszam Cię na mojego bloga i do komentowania. Wierzę, że każda dyskusja rozwija. 🙂